Ta rozmowa to prawdziwe morze tematów i wątków, a to dlatego że spotkały się dwie niewygadane miłośniczki kultury kubańskiej – Ewelina i Danutka 🙂 A tak serio to, jeśli byłeś/byłaś choć raz na festiwalu salsowym w Polsce bądź za granicą, zapewne widziałeś tam naszą gościnię, bo nie licytując się na ilości jak sama mówi – „Nie inwestuje w nieruchomości tylko w festiwale” 😀 A wszystko zaczęło się dla niej na Kubie, gdzie wyjechała po raz pierwszy w 2007 roku i od tego czasu gościła tam jeszcze 6 razy! Rozmawiamy o tym:
- Jak to się stało że została ambasadorem kultury kubańskiej w Polsce?
- Jak się tworzy nowe „gwiazdy”?
- Jak sprawić żeby artyści na festiwalu byli aktywni i im się chciało ?
- Kto ma rum we krwi ?
- Co sprawia że polskie festiwale są wyjątkowe?
- Jak można zakręcić się wokół festiwalu żeby nie zbankrutować?
Nie wstydzimy się mówić, że Polska to lider w tworzeniu i organizacji festiwali na najwyższym poziomie, że mamy najlepsze tancerki i nieskończone możliwości rozwoju. Bo kto nam zabroni?
W tym środowisku uważam, że im więcej tym lepiej. Jeśli nie ma konkurencyjnej imprezy czy festiwalu, można popaść w zimowy sen bo ludzie i tak przyjadą (…). Jak chcesz być promotorem to idź w to – im więcej tym lepiej. Warto pytać, warto szukać swoich przestrzeni i swoich pomysłów na siebie.
Pozdrawiamy Michała Kijka z Calle de Timberos, Oliwkę Szewczak, Yenifer, Olę i Rafała z Salsame i wszystkich wspomnianych w odcinku. Tym samym mamy nadzieję że każdy znajdzie swoje miejsce w świecie kultury kubańskiej, bo jak widać i słychać – możliwości jest wiele. Wystarczy rozmawiać